×

Biblioteka mojego malucha V

Cieszy mnie przeogromnie, że Lucy lubi gdy się jej czyta. Lubi książki, lubi je oglądać, wertować, przekładać strony. Nasza mała biblioteczka znów urosła o kilka bardzo ciekawych pozycji.
 
NACIŚNIJ MNIE-Herve Tullet
Tę książkę kojarzy chyba większość rodziców, bo kilka lat temu była hitem. Prawie bym ją przeoczyła, bo wydawała mi się zbyt dziecinna dla mojej bardzo dorosłej Luśki (prawie 3 lata to poważny wiek). Okazało się jednak, że Lucy ją uwielbia i kolorowe kropeczki ratowały nas w chorobie, by nie paść z nudów. Lucy ją uwielbia i sama już sobie ją przegląda, naciska, pociera, dmucha i trzęsie kropeczkami.
 Świetna zabawa dla kilkulatków...i dla rodziców też :)






ELMER-Daid McKee
Elemer to słoń nietypowy, bo cały w kolorową kratkę. Na początku opowiastki, trochę mu smutno, że jak to tak. Inne słonie są szare, takie słoniowe, a tylko on jeden jest kolorowy i wyróżnia się z tłumu. Elmer wymyśla co trzeba zrobić, żeby dopasować się do otoczenia. Jednak koniec końców odkrywa, że jednak to świetna sprawa być oryginalnym i rozpoznawalnym z daleka.
Świetny wstęp do dyskusji o różnych innościach. A poza tym Elmerów jest cała seria. Już niebawem dotrą do nas kolejne.







TUPCIO CHRUPCIO MÓWIĘ PRAWDĘ-
Eliza Piotrowska
Po ogromnym szale na serię o Kici Koci i po naszym lekkim zgrzycie zębów na jej widok, zaczęłam szukać innej ciekawej serii. Szukałam czegoś, co tak jak Kicia Kocia, pozwoli nam wytłumaczyć pewne zachowania czy sytuacje i przejść przez nie w miarę bezboleśnie. Lucy za Tupciem nie szaleje aż tak jak za Kicią Kocią niestety. Wszystko przez to, że w którejś część on je szpinak, a moje dziecko ma lekko na bakier z zielonymi warzywami.
Niemniej ilustracje w Tupciu mnie osobiście zachwycają, a historie są całkiem ciekawe.
Mamy już kilka książeczek z tej serii i wszystkie jednakowo lubimy czytać.



ZWIERZOKRACJA-Olga Woldańska-Płocińska
To jest bardzo mądra książka, tyle że jeszcze zbyt poważne w niej są tematy dla małej Lucy. W Zwierzokracji mamy piękne ilustracje i dużo mądrych słów o losie zwierząt. Możemy się dowiedzieć, że cyrk to nie jest dobre miejsce dla zwierząt, żeby świadomie wybierać jajka podczas zakupów w sklepie, czy chociażby że po swoim psie należy sprzątać psie kupy.
W końcu zwierzęta to nie są rzeczy, to istoty które czują, myślą i mają uczucia, a człowiek powinien brać odpowiedzialność za te które oswoił i za te dziko żyjące.
Według mnie to powinna być lektura obowiązkowa dla każdego rodzica i dziecka...ale zapewne od 5 lat wzwyż.




NA TROPIE ANGIELSKICH SŁÓWEK
-Opracowanie zbiorowe
Mój mały poliglota jest zafascynowany nauką angielskiego, nazwy kolorów ma opanowane do perfekcji :)
Jako, że ja osobiście do nauki języków nigdy się jakoś nie paliłam, a teraz czasem palę się ze wstydu gdy za granicą zapominam języka w gębie, to nie chcę zmarnować jej talentu. Niech się Lucy uczy jak najwięcej niech te słówka wpadają do jej chłonnego umysłu przy okazji zabawy. Ta książka to kilkanaście pięknie rozrysowanych scenek, gdzie wplecione są różne angielskie słówka. Są kolory, miejsca w mieście, zwierzęta, części ciała. Bardzo miła książka do oglądania i do przypominania sobie słówek. Czekam na wersję włoską :)
 

8 komentarzy:

  1. Elmer mnie zauroczył muszę poszukać tej książeczki dla bratanka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elmer jest cudny, my na razie mamy pierwszą część, ale stopniowo na pewno będziemy dokupować kolejne części z serii :)

      Usuń
  2. Ale zbieg okoliczności! Tylko co w sobotę mój synek na roczek dostał książeczkę "Nacisnij mnie". Uwielbiamy :) A dla starszego muszę w końcu kupić "Zwierzokrację", bo tak się zbieram zbieram i się zebrać nie mogę. Dzięki Twojemu wpisowi w końcu to zrobię! Dzięki wielkie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naciśnij mnie jest świetne...Lucy już ma 3 lata a ciągle z nią siedzi. Jeszcze Turlututu lubi :)

      Usuń
  3. świetny zestaw książek dla dzieci:) Trzeba zarażać miłością do czytania już od dzieciństwa:) pozdrawiam Angelika F

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moje jest już tak zarażone, że miejsca na książki w domu brakuje :)

      Usuń
  4. U nas ostatnim hitem jest właśnie Zwierzokracja. To świetna pozycja!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zwierzokracja jest świetna, chociaż dla mojej 3-latki jeszcze czasem za trudna. No nic, poczeka trochę na swoją kolej w czytaniu :)
      a póki co jeszcze Luśka uwielbia "Uratuj mnie" w podobnej tematyce :)

      Usuń

Copyright © 2016 Kuchnia Pysznościowa- blog kulinarny , Blogger