596. Koktajl bananowy z masłem orzechowym

Ze świętami w mojej rodzinie jest jeden podstawowy problem. Zawsze robimy tzw. składkę i nie zaganiamy mamusi do kuchni żeby się urobiła po łokcie, a potem padła na nos, tylko każdy coś przynosi. Ci co im Bozia talentu kulinarnego poskąpiła, przynoszą zazwyczaj napitki różnorakie, reszta się pręży, miesza w kotłach, dorzuca do pieca i tworzy bajecznie pyszne cuda. A potem stół ugina się od 4 rodzajów mięsa, bo każdy przyniósł coś ze sobą. Ciasta na paterach ciągną się po horyzont, a sałatek jest taka mnogość, że nawet tacy dziwacy co pomidorów nie jadają, znajdą coś dla siebie. I jak już stoją te miski, półmiski, salaterki i talerze wypełnione taką dobrocią, to grzechem byłoby nie spróbować. Nawet jeśli założymy, że święta trwają 2 dni i nie trzeba na wszystko się rzucać jak szczerbaty na suchary. Nawet jeśli założymy, że część mięsiw to zostawię sobie na po świętach i będę tworzyć własną wersję diety pudełkowej. Nawet jeśli część rzeczy bez żalu ominę na stole, to i tak po świętach najchętniej bym leżała przez tydzień do góry bebzolkiem i trawiła wszystko jak wąż. Dlatego też śniadania w najbliższych dniach będą raczej z tych lżejszych. Na bok odstawię gofry, naleśniki i placuszki. W ruch idzie blender, góry owoców i pyszne dodatki. Tak więc śmiało obżartuchy, miksujcie ile wlezie i ile producent dał mocy. Na pierwszy ogień poświątecznych śniadań idzie koktajl bananowy z masłem orzechowym. Pyszny. 

KOKTAJL BANANOWY Z MASŁEM ORZECHOWYM:

(proporcje przewidziane na 2 porcje)

-2-3 bardzo dojrzałe  banany

-1 duża łyżka masła orzechowego

-szklanka mleka kokosowego

-łyżeczka nasion chia

1. Banany obrać i pokroić na mniejsze kawałki. Włożyć całość do zamrażalnika na kilka godzin. Mogą też tam zostać na całą noc.  

2. Wszystkie składniki koktajlu bananowego zmiksować ze sobą na gładką masę. Od razu podawać i pić. 

SMACZNEGO!