×

720. Ciasto drożdżowe z twarogiem i żurawiną

Twierdzę, że kawałek ciasta ciepłego, mięciutkiego ciasta drożdżowego z twarogiem i żurawiną i do tego kubek ulubionej kawy to jest coś co Tygryski potrzebują o tej porze roku. To magiczny czas gdy każda minuta spóźnienia autobusu liczy się potrójnie. Odczuwasz ją dotkliwym zamrożonym zadkiem aż do momentu, gdy po czubek nosa nie zanurzysz się w wannie pełnej wrzątku. To ten czas gdy włączając telewizor możesz natknąć się na reklamy działające tak, że nawet największy twardziel dowiaduje się, że posiada kanaliki łzowe (chociaż umówmy się-reklamy z dziadkiem uczącym się angielskiego nic nie jest w stanie przebić). Taki to czas gdy próbujesz rozszyfrować hieroglify na pierwszym, własnoręcznie napisanym, liście do Mikołaja Pisklaka. A gdy już je rozszyfrujesz i podliczysz budżet prezentowy wiesz, że czas sprzedać nerkę na czarnym rynku. Magiczny to czas. Więc żeby nie wprowadzać niepotrzebnych spięć i napięć w rodzinie, wskazane jest się uspokoić na tą kawą z ciastem drożdżowym. 

CIASTO DROŻDŻOWE Z TWAROGIEM I ŻURAWINĄ: 

(proporcje na 2 foremki keksówki)
CIASTO DROŻDŻOWE:
-zaczyn drożdżowy (30g świeżych drożdży, ok. 2/3 szklanki mleka, łyżka cukru pudru)
-ok. 3-3,5 szklanki mąki pszennej
-pół szklanki cukru pudru
-3/4 kostki (150g) masła
-2 jajka
-szczypta soli 
-skórka otarta z połowy cytryny

MASA TWAROGOWA I ŻURAWINA:
-ok. 200g suszonej żurawiny
-sok z połówki cytryny
-200g twarogu
-1 białko 
-skórka otarta z połówki cytryny
-1 łyżka cukru pudru
-1 łyżka cukru z prawdziwą wanilią

LUKIER:
-3-4 łyżki cukru pudru
-sok z połówki cytryny

DODATKOWO:
-żółtko rozbełtane z odrobiną mleka

1. Przygotowania zacząć od zrobienia zaczynu drożdżowego. Do ciepłego (ale nie gorącego) mleka dodać cukier puder i pokruszone drożdże. Odstawić zaczyn w ciepłe miejsce na około 15 minut, aż drożdże zaczną pracować.

2. W międzyczasie przygotować żurawinę. Cytrynę sparzyć i mocno wyszorować. Zetrzeć z niej skórkę i wycisnąć sok. Połową soku zalać żurawinę i odstawić do napęcznienia (jeśli będzie trzeba dolać trochę wrzątku).

3.Masło rozpuścić w rondelku i ostudzić.Większość mąki wsypać do dużej miski (być może nie będzie potrzebna cała mąka-okaże się w trakcie zagniatania). Dodać do niej, sól, cukier, połowę startej skórki z cytryny i jajka. Zacząć wyrabiać ciasto, następnie dodać zaczyn drożdżowy, a na koniec roztopione masło. Ciasto wyrabiać energicznie przez kilka minut, żeby dobrze wszystko wymieszać i żeby ciasto nabrało powietrza. Jeśli będzie taka potrzeba można dodać trochę mąki. Ciasto nie powinno za bardzo kleić się do rąk. Gdy będzie gotowe przykryć miskę ściereczką i odstawić ją w ciepłe miejsce na około godzinę, żeby ciasto miało czas wyrosnąć.

4. W czasie gdy ciasto rośnie przygotować masę serową. Mniej-więcej połowę startej skórki dodać do twarogu. Dodać do niego też cukier i cukier z wanilią. Utrzeć wszystko na w miarę gładką masę. Białko ubić na sztywną pianę i delikatnie wymieszać ją z masą serową.


5. Ciasto podzielić na dwie części. Na stolnicy lekko oprószonej mąką ułożyć jedną część. Rękami rozciągnąć ją na długość przygotowanej blaszki (ja nie potrzebowałam do tego wałka wystarczyło palcami trochę pougniatać). Rozpłaszczyć je też nieco na boki. Ciasto równomiernie posmarować połową masy twarogowej, na wierzchu rozłożyć połowę żurawiny. Zwinąć ciasto w ciasną roladę, a następnie ją też zwinąć jeszcze spiralkę i tak przygotowane ułożyć w blaszce. Wierzch ciasta posmarować dokładnie żółtkiem rozmąconym z mlekiem.
Drugą część ciasta przerobić dokładnie tak samo.

6. Przygotowane ciasta drożdżowe wstawić do rozgrzanego piekarnika (to ważne piekarnik był już ciepły). Piec przez około 20 minut w 170st, aż ciasto się lekko zarumieni. Po wyłączeniu piekarnika można je jeszcze zostawić na około 10 minut w środku. W tym czasie warto przygotować lukier. Cukier puder rozetrzeć dokładnie z sokiem z cytryny.

7. Jeszcze ciepłe ciasto wyjąć na kratkę do studzenia i polać obficie lukrem. Gdy tylko nieco przestygnie, lukier odrobinę stężeje jest już gotowe.

SMACZNEGO!

6 komentarzy:

  1. Wygląda apetycznie. Myślę, że Tygryski się skuszą;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bo to jest to co Tygryski lubią najbardziej :) Moje Tygryski w kolejne weekendy zażyczyły sobie dokładki takiego ciasta :)

      Usuń
  2. Ojeju az prawie obśliniłam monitor! :D Cudownie wygląda i już czuję ten zapach... mmmm...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj zapach przy tym cieście jest taki, że od razu ślinianki zaczynają pracować :)

      Usuń
  3. Twoje ciasto wygląda jak z reklamy. Zapisuję przepis do wypróbowania, muszę tylko przerobić go na maszynę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. maszyną na pewno też da radę je zrobić, chociaż nigdy nie próbowałam...mnie po prostu zagniatanie ciasta drożdżowego bardzo odpręża :)

      Usuń

Copyright © 2016 Kuchnia Pysznościowa- blog kulinarny , Blogger