×

658. Mini szarlotki z bezą

Mam wrażenie, że jak się było młodszym to ten czas biegł jakby wolniej. Od wakacji do świąt czas się dłużył niemiłosiernie. Tydzień wolno mijał za tygodniem i na wszystko miało się czas. Wszystko można było ze sobą pogodzić, i szkołę i obowiązki w domu i życie towarzyskie i wyjazdy jakieś i nawet poleniuchować do góry brzuchem było kiedy. A teraz mam wrażenie, że umawiając się na ploty z koleżanką podejmuję jednocześnie dramatyczną decyzję, że dziś nie ogarnę tej sterty prania która czeka na rozłożenie po szafach i nie odkurzę kocich kłaków zaścielających podłogę. 
Poranki natomiast mam wrażenie, że obfitują w największą ilość  dramatycznych wyborów, zdarzeń i przypadków. No bo mojemu dziecku czas właśnie płynie po woli i jak ma ochotę to delektuje się śniadaniem, a mi natomiast zasuwa jak Kajetanowicz na rajdzie ten sam czas. I gdy ja już nerwowo przestępuję z nogi na nogę, próbuję opanować nerwowe drganie powieki, które szczególnie przy malowaniu facjaty wcale nie pomaga, i w pamięci dokonuję karkołomnych obliczeń ile zajmie mi zakładanie niebieskich kapcioszków na te małe stopiszcza, ile 2 zdania zamienione z wychowawczynią, a ile bieg na autobus który mnie powiezie ku świetlanej przyszłości kariery zawodowej, to z kuchni dobiega mnie mrożące krew w żyłach zdanie....Mamusiu ja nie mogę jeść bo muszę teraz sobie pośpiewać. 
Ekhm....jaki to jest cudny wynalazek, taki czas wolny. Kiedy to i ciasteczko można zjeść i usiąść i pośpiewać razem o burym kundlu i wcale człowiek nie musi się nigdzie rano spieszyć. A jak już wam się trafi dobry moment, to upieczcie razem z potomstwem pyszne małe szarlotki z bezą i pośpiewajcie. Może wtedy nieco czas wyhamuje. 

MINI SZARLOTKI Z BEZĄ:
(proporcje na ok. 12 mini szarlotek-ewentualnie można z tych samych proporcji zrobić dużą tartę o średnicy ok. 24cm)
CIASTO:
- 1 szklanka mąki pszennej
-2 żółtka
-1/3 szklanki cukru
-ok. 50g zimnego masła
-duża szczypta soli

NADZIENIE Z JABŁEK:
-3-4 średniej wielkości kwaśne jabłka
-1 łyżka mąki ziemniaczanej
-1 łyżeczka cynamonu
-sok z połówki cytryny

BEZA: 
-2 białka
-100g cukru
-pół łyżki mąki ziemniaczanej

1. Z podanych składników szybko zagnieść kruche ciasto. Wylepić nim przygotowaną foremkę do tarty i wstawić na pół godziny do lodówki. Po tym czasie wylepić dno i boki zagłębień w foremkach do muffinek (najlepiej się sprawdzają foremki sylikonowe). Tak przygotowany kruchy spód piec w temperaturze 170st, przez około 5 minut. 

2. Jabłka obrać, pokroić we w miarę drobną kostkę i wymieszać ze wszystkimi składnikami nadzienia. 

3. Białka ubić na sztywną pianę. Nie przerywając miksowania dodawać bardzo powoli i stopniowo cukier. Gdy cukier się już całkowicie rozpuści dodać mąkę ziemniaczaną. Gdy beza będzie już dobrze wymieszana przełożyć ją do rękawa cukierniczego. 

4. Na podpieczony kruchy spód wyłożyć po trochę jabłek, oraz zgrabną czapeczkę z bezy. Tak przygotowane mini szarlotki piec w piekarniku rozgrzanym do 180st, przez około 15-20 minut. Zostawić w piekarniku do ostygnięcia. A później będą gotowe. 

SMACZNEGO!

4 komentarze:

  1. Ulala! Pięknie to wygląda! Nie mogę się napatrzeć na te cudowności-słodkości!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie trzeba patrzeć, trzeba działać i piec :)

      Usuń
  2. Ja chcę te ciastka. Biorąc pod uwagę, jakie przed chwilą miałyśmy cudowne śniadanie :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakbym wiedziała jak wyglądają śniadania w wielkim świecie to bym coś zapakowała do torby

      Usuń

Copyright © 2016 Kuchnia Pysznościowa- blog kulinarny , Blogger