×

160. Naleśniki po hawajsku

Naleśniki lubię w każdej postaci...ananasa prawie w żadnej :) Ale jak się połączyłam to co lubię i to czego się nie lubię bilans na szczęście wyszedł na plus. Wszystko przez to, że miałam ochotę na pizzę hawajską, i nie chciało mi się zagniatać ciasta, a że mama Krysia usmażyła naleśniki to tylko na tym skorzystałam. Dobre wyszły i już wiem, że częściej będę takie robić :)

NALEŚNIKI PO HAWAJSKU
CIASTO:
-1 jajko
-ok. 1l mleka
-szklanka mąki
-trochę piwa lub wody gazowanej
-trochę oleju lub margaryny do smażenia

FARSZ:
-kilka plastrów ananasa
-kilka plastrów szynki
-kilka plastrów żółtego sera (np. goudy)
-suszone oregano
+ewentualnie trochę salsy paprykowej

1. Wszystkie składniki ciasta wymieszać ze sobą, powinny mieć konsystencję niezbyt gęstego jogurtu. Gęstość można modyfikować dodając albo trochę mleka, albo trochę mąki, zależnie od potrzeb. Na rozgrzanej patelni (niezbyt duża powinna być ta patelnia) rozpuścić odrobinę margaryny i wylać ciasto, tak żeby pokryło cienką warstwą całą patelnię. Smażyć z obu stron na rumiany kolor i tak zużyć całe ciasto :) Pierwszy naleśnik praktycznie zawsze idzie na straty więc nie należy się przejmować.

2. Każdy naleśnik posmarować salsą. Na to położyć plaster szynki, plaster ananasa i na koniec plaster żółtego sera. Wszystkie plastry razem posypać suszonym oregano i złożyć naleśnika w trójkąt. Tak przygotowane naleśniki podsmażyć przez chwilę na patelni, aż ser się rozpuści....podawać od razu, jeszcze gorące z ciągnącym się serem :)

SMACZNEGO

*salsę paprykową robię podsmażając cebulkę, z puszką pomidorów, papryką czerwoną i zieloną, oraz ostrą papryczką, do momentu aż wszystkie składniki zmiękną, a pomidory się rozpadną na sos. Doprawiam suszoną ostrą papryką, solą i pieprzem-dobre do tostów, naleśników i do maczania krakersów lub nachosów :)

2 komentarze:

Copyright © 2016 Kuchnia Pysznościowa- blog kulinarny , Blogger