×

275. Puszyste placuszki dyniowe na śniadanie

Nowego święta Halloween nie obchodzę i póki co udaje mi się obchodzić je szerokim łukiem. Jakiś paskudnych ciastek w kształcie mózgu też nie piekę. Co więcej, nawet w życiu żadnej dyni nie wydrążyłam, żeby z niej lampion zrobić. Są zdecydowanie ciekawsze sposoby zagospodarowania dyni. Można np. zrobić sobie (i przy okazji głodnej bardzo rodzinie) śniadanie na słodko w postaci pysznych, puszystych placuszków dyniowych. Proste są i dobre bardzo i można je zjeść same, z cukrem pudrem, z konfiturą jakąś dobrą, albo w mojej ulubionej wersji z twarożkiem.

PLACUSZKI DYNIOWE:
-ok. 300g purée z pieczonej dyni
-2 łyżki jogurtu greckiego
-2 jajka
-2 łyżki cukru
-3 łyżki roztopionego masła
-3/4 szklanki mąki
-łyżeczka proszku do pieczenia
-duża szczypta soli oraz cynamonu, odrobina gałki muszkatołowej i esencji waniliowej

1. Dynię obrać i pokroić w małe kawałki. Włożyć ją do naczynia żaroodpornego i włożyć do piekarnika rozgrzanego do 170st, na około 30 minut, aż będzie miękka. Po wyjęciu zmiksować całą dynię na gładko. 
Cały ten etap można zrobić dzień wcześniej, a nadmiar dyniowego purée  można zamrozić.

2. Dynię wymieszać dokładnie z jogurtem, następnie stopniowo dodawać jajka, cukier, masło, mąkę i przyprawy.  Gotowe ciasto powinno mieć dosyć gęstą konsystencję. Smażyć na rozgrzanej patelni (nie trzeba już używać żadnego tłuszczu bo w środku już jest), po kilka minut z każdej strony, aż się zarumienią.
 Jeść z tym co akurat nam najbardziej pasuje :)

SMACZNEGO!

3 komentarze:

  1. wyglądają bosko :) i bardzo smacznie :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja też halloween nie obchodzę. myślę, że to święto jest za bardzo naciągane...
    ale za to takich placuszków na pewno bym nie odmówiła :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Kuchnia Pysznościowa- blog kulinarny , Blogger