×

269. Brioszki z jabłkami, chociaż wyszło bardziej ciasto drożdżowe z jabłkami

Po intensywnym, pracowitym i lekko szaleńczym okresie kilkunastu ostatnich dni nareszcie mam czas na leniwe śniadanie. Co więcej mam czas, żeby to śniadanie sobie upiec rano i nacieszyć się nim...a nie pochłaniać je w 5 minut, bo dłużej już nie bo kolejka ucieknie. Więc na mój pierwszy dzień bez korpo-pracy upiekłam sobie briosze (brioche) z jabłkami według przepisu Rachel Khoo. W sumie to oryginalny przepis był na brioszki z masą krówkową, ale że na balkonie leżą jabłka zerwane z drzew na działce to grzech byłoby ich nie wykorzystać. Miały wyjść małe zgrabne bułeczki, troszkę za duże urosły i wyszło prawie ciasto, ale całkiem przyjemnie się odrywa po kawałku takiego ciasta. No i takie śniadanie to ja rozumiem i się cieszę, że przez najbliższe miesiące takie mogą być :)

BRIOSZKI Z JABŁKAMI:
-pół kostki masła
-pół szklanki mleka
-20g drożdży
-400-500g mąki pszennej
-100g cukru
-duża szczypta soli
-1 czubata łyżka śmietany 12%
-1 jajko
-skórka otarta z połówki cytryny
-chlust esencji waniliowej
-3-4 jabłka i duża szczypta cynamonu

1. Masło rozpuścić w rondelku, zdjąć je z ognia, dolać do niego mleko, dosypać szczyptę cukru i wkruszyć drożdże. Odstawić zaczyn w ciepłe miejsce, aż zacznie pracować.

2. Wszystkie składniki ciasta wsypać/wlać do dużej miski, zaczyn również. Zacząć wyrabiać ciasto. W razie potrzeby dodać trochę mąki lub śmietany. Powinno powstać elastyczne ciasto, które nie będzie kleiło się do rąk. Odstawić w ciepłe miejsce.

3. Jabłka obrać i pokroić w małe cząstki. Dokładnie obsypać wszystkie cząstki cynamonem. 
Ciasto rozwałkować na prostokąt o dość długim dłuższym boku (mniej-więcej 50x20cm). Obsypać go w miarę równomiernie jabłkami i zwinąć w roladę. Tak przygotowanego zawijańca pokroić w plastry grubości ok. 1,5-2cm. Ułożyć je wszystkie na blaszce w sporej odległości od siebie(moja miała średnicę ok 25cm i była za mała jak się okazało). Odstawić na godzinę w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Po tym wstawić je do piekarnika rozgrzanego do 160st, na około 30-40 minut. Przed pieczeniem można wierzch posmarować rozmąconym jajkiem.

SMACZNEGO!


 

4 komentarze:

  1. Piekne ciacho. Jutro je upieke. Moze troche poprawi humor mojemu smutnemu misiu....:/ a Ty Kasiu jestes wyjatkowo pozytywną osoba. Lubie tu zagladac.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak Miś smutny to koniecznie trzeba mu coś dobrego do jedzenia zrobić. ..mojemu Misiu zawsze humor poprawia coś dobrego do jedzenia (pizza albo mielone) albo ulubiona zabawka, czyli Honda :)
      zaglądaj jak najczęściej :)
      pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  2. Upieklam:) mi wyszlo z powyzszej porcji dwie duze blachy buleczek. Swietny przepis. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jupi!!!! cieszę się, że smakowało :)
      pozdrawiam serdecznie

      Usuń

Copyright © 2016 Kuchnia Pysznościowa- blog kulinarny , Blogger